poniedziałek, 17 listopada 2014

#Dzień 1: Co bym zrobiła, gdybym miała 100 tyś. zł na koncie w banku

Hey!

Dzisiaj rozpoczynamy wyzwanie 5 dniowe. Temat na dziś to: "Co bym zrobiła, gdybym miała 100 tyś. zł na koncie w banku". 
Hmm... co bym zrobiła? Znając mnie szybko bym to wydała, bo z moją "oszczędnością" jest kiepsko.
Więc co bym zrobiła, gdybym miała taką kwotę?

- Pierwszą rzeczą, o której marzę jest wycieczka za granicę, Hiszpania, Francja, Włochy, Tunezja, Egipt... To jest to! Oczywiście zabrałabym tam ze sobą kilka dobrych przyjaciół, wiadomo, im więcej świetnych osób, tym lepsza atmosfera :D

- Druga rzecz, to oczywiście lustrzanka. Jak już nie raz wspominałam, od dawna pragnę mieć naprawdę dobrą lustrzankę, a do tego jeszcze statyw i inne akcesoria fotograficzne ~ spełnienie marzeń <3

- Trzecią rzeczą, którą bym kupiła byłyby prezenty dla znajomych, oczywiście nie jakieś drobne upominki, tylko coś, co mogliby zapamiętać na długi czas.

- Czwarta rzecz? Oczywiście wybrałabym się na zakupy... "małe" zakupy... Gdzie jak zwykle kupiłabym pełno ubrań. Tradycyjnie większość moich zakupów to byłyby bluzy w każdej postaci, rozpinane lub nierozpinane, z kapturem czy bez kaptura, z napisami oraz fullprinty!

- Piąta i ostatnia rzecz, którą bym zrobiła to przekazanie pewnej kwoty na leczenie chorego dziecka. Sądzę, że chociaż w taki sposób mogłabym choć odrobinę pomóc i nawet uratować czyjeś życie. Wiadomo, nie każdy jest zdolny żeby pokryć koszty drogiej operacji, więc uważam, że każda, nawet najdrobniejsza moneta może pomóc.




To tyle!
Zapraszam na fp bloga ---> klik 
No i... zapraszam na kolejny post już jutro!
#Carolina

niedziela, 12 października 2014

Uzależnienia

Cześć.
Co u Was? U mnie jak zawsze, tydzień szybko minął, kilka ocen wpadło i tak dalej :) Dzisiaj chciałabym przybliżyć Wam temat, który może dotyczyć każdego z nas, a mianowicie uzależnienia.

Uzależnienia
Każdy z nas wie, czym są, lecz nie każdy wie, jak sobie z nimi radzić. Uzależnienie, wydaje się nam, że to słowo jest nam obce, że nie mamy z nim do czynienia. Lecz, czy tak naprawdę mamy rację? Czy żaden z nas nie ma uzależnienia? Prawda jest taka, że uzależnienia są spotykane coraz częściej.
Z biegiem czasu rośnie liczba uzależnionych. W tych czasach prawie każdy człowiek jest od czegoś uzależniony. Niekoniecznie od alkoholu, papierosów, narkotyków czy innych używek.
Coraz więcej osób uzależnia się od drobiazgów. Jedni uzależniają się od jedzenia słodyczy, inni od telewizora, a jeszcze inni od telefonu czy komputera.
Wiele nastolatków korzysta w tych czasach z telefonów komórkowych.
Jest to moim zdaniem jedno z największych uzależnień w tych czasach wśród nastolatków. Założę się, że czytając tego posta w zasięgu 3 metrów znajduje się Twój smartfon.
Zadajmy więc sobie pytanie "Czy potrafię normalnie funkcjonować bez telefonu? Czy wytrzymam bez niego 1 dzień, 2 dni, tydzień?". Jeśli odpowiedziałeś/aś "nie" to znak, że jesteś już uzależniony/a od niego, lub zaczynasz się uzależniać. Tak samo jest z każdą inną rzeczą. Jeśli czujesz, że jesteś od czegoś uzależniony spróbuj wytrzymać bez tej rzeczy kilka dni. Nie możesz tyle wytrzymać? Zwróć się o pomoc, daj sobie szansę, idź z tym problemem do rodzica, nauczyciela, pedagoga czy jakiejkolwiek innej osoby, która jest w stanie Ci pomóc! Nie daj sobie zmarnować życia!


Zapraszam na fb bloga klik
#Carolina

czwartek, 3 lipca 2014

Najbardziej denerwujące rzeczy na innych blogach

Hej :)

Dzisiejszą notkę postanowiłam poświęcić na rzeczy, których nie znoszę na innych blogach.

1. Wygląd (źle dobrany)- jedna z najbardziej zauważalnych rzeczy na blogu. Źle wyglądający zniechęca do oglądania bloga. Jakich kolorów unikać? Moim zdaniem kolory jaskrawe, jak i bardzo ciemne wyglądają niezbyt ciekawie. Najlepsze są za to kolory pastelowe, jasne odcienie szarego oraz bieli - blog o takich kolorach od razu lepiej wygląda.

2. Muzyka. Siedzisz sobie przed komputerem, słuchasz ulubionej muzyki na głośnikach, wchodzisz na przypadkowy blog i nagle słyszysz piosenkę Biebera. Czy jest coś bardziej denerwującego, niż nagle włączająca się muzyka w tle? Zwykle gdy przytrafia mi się taka sytuacja odruchowo albo zamykam stronę z blogiem, albo staram się jak najszybciej wyłączyć muzykę.

3. Błędy ortograficzne - Okej, rozumiem czasem może się zdarzyć. No, ale bez przesady... W każdym poście po 10 błędów ortograficznych - moim zdaniem przesada. Czytając niektóre blogi i widząc na nich banalne błędy typu: "durze" "gura" "bez komętarza" "ksiąc" "duł" mam ochotę "uciec". Blogi z ogromną ilością błędów ortograficznych - dla mnie skreślone na starcie. 

4. Posty bez sensu - Krótkie, nudne posty. No ok, rozumiem, od czasu do czasu może się zdarzyć krótki post. Ale codzienne notki na blogu "Cześć, u mnie nudny dzień a u Was?" albo "Siemka, ale miałam ciekawy dzień, taki ciekawy, że bardzo ciekawy" to już przesada. Jeśli nie mam o czym pisać - nie piszę o niczym. Ba! Jeśli wszystkie notki mają tak wyglądać to nie warto jest nawet zakładać bloga - po co nam blog, jeśli nie mamy na niego pomysłu?

5. Kopiowanie - wchodzimy na przypadkowego bloga i nagle dokonujemy odkrycia. Wszystkie posty są prawie identyczne jak u nas/na innym blogu. Dobra, rozumiem, "chodząc" po blogach spodobał ci się jakiś temat, okej pisz sobie podobny post. Przecież to tylko 1 notka. Ale gdy tych podobnych postów przybywa, nie jest to jeden post, tylko 11 to już przesada. Przecież każdy szanujący się bloger pisze swoim stylem. Jeśli tego nie robi - jest jak śmieć - nic nie warty.





A jak u Was, czego nie znosicie na innych blogach? Czy myślicie podobnie do mnie? 

#Carolina

niedziela, 11 maja 2014

Wyzwanie x2 + ?

Hej :)

Ten tydzień minął bardzo szybko... Był on pełen kartkówek i sprawdzianów, niektóre poszły dobrze, inne gorzej. W poniedziałek mamy akademię, muszę iść w sukience <co jest do mnie nie podobne>, w tym także dniu jest Dzień Otwarty dla 6 klas. Ehhh... Na poniedziałek i wtorek mam zaplanowane poprawy z anglika, chemii i matmy... Beznadzieja ;/ Mam nadzieję, że więcej 1, 2 i 3 nie wpadnie, bo nie lubię popraw >.< 
20 maja jedziemy na wycieczkę do Zabrza,  razem z Karoliną planujemy porobić wtedy masę zdjęć i dodać je na bloga :D 
Ostatnio postanowiłam podjąć się 2 wyzwań, mam nadzieję, że uda mi się je do końca zrealizować :) 
Pierwsze z nich dotyczy robienia brzuszków. Każda z nas chciałaby mieć płaski brzuch, prawda? Najlepszym sposobem, aby go mieć są ćwiczenia. Ja zaczynam od brzuszków, potem pomyślę co dalej :)
 Drugie wyzwanie? Robienie pompek, dlaczego akurat one? Chciałam zrealizować więcej niż jedno wyzwanie, zamiast pompek miały to być przysiady, ale przez problemy z lewą nogą, nie mogę się go podjąć. Szkoda...
Wyzwania są proste - w sam raz dla początkujących. A Wy? Bierzecie udział w wyzwaniach?
Ostatnią rzeczą o której dzisiaj piszę, to są nagrody wygrane w zeszłym tygodniu, które niedawno do mnie dotarły.
1. Koszulki Vifon, wygrałam 9, jak na tą chwilę przyjechało do mnie 5 z nich :) Koszulki są świetne :) Materiał: 100% bawełna, są wygodne, różne rozmiary i kolory. Na zdjęciu są tylko 3 z 5, bo 2 już rozdałam znajomym :) Na zdjęciu zielona r. M , czerwone r. L . Można je nadal wygrać w konkursie, o którym pisałam tutaj <klik> 
2. Małpka Express, wygrana w konkursie na fb, maskotka ma ok. 15 cm, w domu mam już 2 takie :) Razem z nią wygrałam 2 opakowania czekoladek, które były tak dobre, że zniknęły bardzo szybko :) 



 Obrazek na koszulce VIFON: 


#Carolina